Jedna z XVI-wiecznych ksiąg sądowych, mieszcząca zapisy związane z działalnością hutmana ratusznego za lata 1564–1565, a właściwie jej oprawa, stała się przedmiotem zainteresowania doktora Marcina Starzyńskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Hutman ratuszny był właściwym zarządcą gmachu ratusza, sprawował nadzór nad wiertelnikami, czyli osobami odpowiadającymi za sprawy związane z nieruchomościami i budynkami położonymi na terenie miasta, służbą ratuszową oraz strażnikami miejskimi. Hutman dbał więc przede wszystkim o utrzymanie porządku w mieście, kontrolował bramy miejskie, jak i przestrzeganie ciszy nocnej, pilnował więźniów, ale także odpowiadał za wywożenie z miasta nieczystości.
Na pergaminie, dziś silnie zabrudzonym i zatłuszczonym, widoczny jest tekst spisany w dwóch kolumnach brunatnym atramentem, wg ustaleń doktora Starzyńskiego stanowiący fragment II księgi komentarza do Retoryki (De inventione) Marka Tulliusza Cycerona, autorstwa Rzymianina — Gajusza Mariusza Wiktoryna.
Wszelkie próby odpowiedzi na pytania, w jaki sposób oraz kiedy rozpoznana dziś karta z fragmentem komentarza do Retoryki Cycerona pióra Mariusza Wiktoryna mogła znaleźć się w Krakowie, są w zasadzie bezcelowe. Pewne jest jedynie to, że w połowie XVI stulecia jeden z krakowskich introligatorów użył jej, jako makulatury, do zabezpieczenia księgi sądowej hutmana ratusznego.
Dokonana przez doktora Starzyńskiego analiza paleograficzna pisma widocznego na tej oprawie, identyfikowanego bezspornie jako minuskuła karolińska, pozwala datować ją na stulecie X ze wskazaniem na drugą jego połowę. Odkryty pergamin jest najstarszym spośród przechowywanych w krakowskim Archiwum dokumentów.