Kombinat nowohucki był tak ważnym obiektem propagandowym, że wycieczki przyjeżdżały tu już w fazie jego budowy. Po jego uruchomieniu obowiązkowo odwiedzała go każda oficjalna delegacja państwowa. Wąskimi schodkami i kładkami nad liniami produkcyjnymi przechodzili król Kambodży Nordom Sikhnuk, premier Indii Jawaharlal Nehru, Charles de Gaulle, Fidel Castro (ten ostatni ponoć odmówił oglądania średniowiecznego Rynku i od razu podążył do kombinatu).
Archiwum Narodowe w Krakowie 2019