Jak Kraków Naczelnika fetował. Rzecz o budowie pomnika Kościuszki w Krakowie


"Odyseja" pomnika Naczelnika

Decyzją jury konkursowego umowę na realizację pomnika Naczelnika podpisano z inż. Leonardem Marconim. Po jego śmierci dzieło kontynuował prof. Antoni Popiel. Odbiór pomnika w gipsie nastąpił na początku 1900 r. Następnie dokonano jego odlewu i po wykończeniu złożono w giserni w Podgórzu. Brakowało środków na odlanie postumentu, a do tego rozgorzała dyskusja na temat ulokowania pomnika w przewidywanym od lat miejscu, na Rynku. W związku z tym pomnik złożono prowizorycznie na dziedzińcu Straży Pożarnej, gdzie jak czas pokazał, miał pozostawać przez kilka następnych lat. Tuż przed wybuchem Wielkiej Wojny nasiliła się akcja pomocy społeczeństwa, pieniądze na cele budowy pomnika zaczęły napływać szerszym strumieniem. W 1917 r. w związku z setną rocznicą śmierci Kościuszki planowano odlanie postumentu i ustawienie pomnika na Rynku, zgodnie z decyzją Rady Miasta, podjętą kilkanaście lat wcześniej. Dokonano nawet symbolicznego wmurowania kamienia węgielnego pod pomnik. Nieoczekiwanie, przeciw ulokowaniu pomnika na tym najbardziej prestiżowym krakowskim placu, wystąpił konserwator krajowy. Skutkiem tego pomnik pozostał w dalszym ciągu w Strażnicy Pożarnej.

W związku z inicjatywą prof. A. Szyszko-Bohusza, rektora ASP, doprowadzono do prowizorycznego ustawienia pomnika na Rotundzie Władysława IV na Wawelu, na drewnianej podstawie, dokąd przewieziono go w grudniu 1921 r. ze Strażnicy Pożarnej.


     

   

Archiwum Narodowe w Krakowie 2019